Mieszkańcy Krakowa w ostatnim czasie donoszą o pojawiających się na drzwiach ich mieszkań tajemniczych znaków, które wykonane zostały za pomocą kredy. Na wycieraczkach znajdowane są również monety o niskich nominałach. Wszystko wskazuje na to, że jest to jeden ze sposobów włamywaczy na oznakowywanie mieszkań, które stać się mają ich kolejnym celem.
Włamania.
Od początku tego roku w Krakowie doszło do ponad 170 włamań do mieszkań i domów. Rok temu liczba ta plasowała się na poziomie niespełna 70 zgłoszeń, zaś dwa lata temu – włamań było ponad 130. Zauważalny jest więc wzrost tego rodzaju przestępczego procederu.
Gdzie najczęściej dochodzi do włamań?
Włamywacze w szczególności upodobali sobie takie dzielnice, jak Bronowice, Krowodrza, Zwierzyniec, Prądnik Czerwony, Prądnik Biały, Podgórze Duchackie, Bieżanów – Prokocim, Swoszowice, gdzie łącznie doszło do prawie 100 włamań od początku tego roku. Pod tym względem, najbezpieczniejszą dzielnicą stały się Grzegórzki – odnotowano tu zaledwie 7 włamań.
Zwiększona liczba patroli i policjantów na ulicach.
Policja, w odpowiedzi na coraz liczniejsze przypadki włamań, jak i pojawiające się tajemnicze znaki na drzwiach mieszkań czy monety na wycieraczkach, zdecydowała się zwiększyć częstotliwość patroli policji. Na ulicach pojawi się także więcej „tajniaków”, a więc funkcjonariuszy nieumundurowanych. Patrolować będą oni dzielnice, w których doszło do najwięcej włamań. Jednocześnie policjanci apelują o to, by zachować czujność, a wszelkie – niepokojące zdarzenia i sytuacje – natychmiast zgłaszać na informację.